Ślimak - amator upraw

„ślimak, ślimak pokaż rogi, dam ci sera na pierogi” – słowa dziecięcej wyliczanki brzmią w uszach niejednego amatora ogrodów. Troszkę w nich racji, bo ślimaki lądowe, a szczególnie bezmuszlowe są wszystkożerne. Ślimak z chęcią zje zarówno uprawiane warzywa, czy rośliny ozdobne, jak i resztki gnijące na kompoście, czy nawet padlinę. Choć dzięki takim upodobaniom pełni w przyrodzie rolę sanitariusza, to jednak gusta nie przysparzają mu wielu przyjaciół. 

Ślimak ślimakowi nierówny

Pospolite w ogrodach  niewielkie ślimaki muszlowe, przede wszystkim wstężyki i ślimaki ogrodowe, nie czynią wielkich szkód. Nieco inaczej ma się rzecz w przypadku ich pozbawionych zewnętrznej skorupy kuzynów, a przede wszystkim, bardzo żarłocznych i silnie inwazyjnych śliników luzytańskich. Ślinik luzytański, znany też pod nazwą ślimak luzytański osiąga 7 do 15 cm długości i jest uznawany za jeden ze 100 najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie. 

Jego gładkie ciało ma różne odcienie brązu. Zdarzają się egzemplarze bardzo jasne, niemal żółte i ciemnobrązowe, w kolorze czekolady deserowej. Ten gatunek jest wyjątkowo żarłoczny i potrafi poczynić znaczne szkody zarówno w ogrodzie,a jak i innych uprawach. 

Ślimak – jak się pozbyć intruza z ogrodu

Przede wszystkim w żadnym wypadku NIE stosować trutek na ślimaki. Są one rokrocznie przyczyną śmierci w męczarniach wielu ptaków i ssaków będących sprzymierzeńcami w walce z żarłocznymi mięczakami. Bardzo skuteczną metodą ochrony upraw i zarazem ograniczenia populacji ślimaków jest ściółkowanie trocinami, czy korą, zmieszanymi z popiołem. Taka bariera stanowi zaporę nie do przebycia. 

Ślimak nie lubi też zapachu niektórych roślin, więc sadzenie ich w pobliżu rabat skutecznie odstrasza nieproszonych gości. DO roślinnych strażników należą, między innymi:  mydlnica lekarska, macierzanka, majeranek, bylica piołun, rumianek, ciemierniki, cząber, gorczyca, cebula, czosnek, szałwia, hyzop i tymianek. Skuteczne jest także przekopywanie rabat. Taki zabieg sprawia, że spoczywające w glebie jaja ślimaków wysychają, co skutecznie obniża populację nieproszonych gości.