Maleńkie muszki latające wokół roślin doniczkowych potrafią zaniepokoić. Na szczęście, w większości wypadków nie ma powodów do obaw. Dorosłe ziemiórki, bo o nich mowa, są zupełnie niegroźne dla roślin. Natomiast ich żyjące w ziemi larwy, w pewnych sytuacjach mogą narobić szkód. Jednak, żeby tak się stało muszą zaistnieć pewne okoliczności.

Ziemiórki – naturalni czyściciele

Larwy ziemiórki żyją pod ziemią i przypominają nieco nicienie glebowe. Białe, półprzezroczyste i nitkowatym kształcie żywią się martwą materią organiczną. Zbutwiałe szczątki roślin, martwe ciała zwierząt żyjących w glebie, w tym i wspomnianych nicieni, to ich przysmak. Jednak, w pewnych okolicznościach mogą uszkadzać korzenie roślin. Żeby tak się stało, musi im zabraknąć innego pożywienia. Imago – czyli owady dorosłe są całkowicie nieszkodliwe.

Zapobiec uszkodzeniom korzeni przez larwy można stosując nawozy organiczne  z dużą ilością próchnicy. Rośliny będą wdzięczne, a larwy ziemiórek z zapałem przystąpią do pozbywania się nadmiarów martwej materii organicznej.

Jak zlikwidować ziemiórki

ziemiórki skutecznie likwidują insektycydy doglebowe, aplikowane w formie pałeczek lub płynu. Bardzo skuteczne są też żółte lepy wabiące dorosłe owady, a także pułapki złożone z wody z octem i odrobiną płynu do mycia naczyń. 

Owady zwabione kwaśnym zapachem topią się w takiej miksturze. Wadą dwóch ostatnich metod jest konieczność powtarzania zabiegów aż do chwili,  w której wylęgną się wszystkie pokolenia. Na szczęście nie trwa to zbyt długo, bo całe życie ziemiórki trwa około trzech tygodni.