Stokłosa
Rodzaj stokłosa liczy sobie ponad 150 gatunków rosnących na niemal całym świecie. W Polsce występuje ich dwadzieścia sześć, z czego jeden — stokłosa bezostna jest cenioną trawą pastwiskową. Inne gatunki służą do tworzenia trawników. Niektóre rosnąc w miejscach uprawy innych roślin, potrafią je zachwaszczać. Najczęściej dotyczy to stokłosy żytniej, rosnącej w uprawach zbóż.
Trawa ta jest dość trudna do zwalczenia, dlatego najważniejsze w zapobieganiu jej inwazji są zabiegi agrotechniczne i profilaktyka.
Stokłosy jako chwasty
Trawy z tego rodzaju należą do groźnych chwastów, bowiem z uwagi na różnorodność zasiedlają bardzo różne stanowiska. Potrafią rosnąć zarówno na ziemiach jałowych i suchych, jak i żyznych, bogatych w składniki pokarmowe, czy nawet ciężkich, gliniastych i okresowo zalewanych.
To, co czyni stokłosy cennymi trawami pastewnymi, robi z nich również uciążliwe chwasty, wskazując, jak elastyczne może być określenie „chwast”. Niektóre gatunki, jak stokłosa płonna potrafią kiełkować nawet z głębokości kilkunastu centymetrów, zatem skuteczne w niszczeniu populacji będą zabiegi sięgające co najmniej 20 – 25 cm w głąb gruntu.
Stanowisko i zwalczanie stokłosy
najczęściej zachwaszczanymi przez trawy z rodzaju stokłosa uprawami są zboża. Jednak chętnie rosną one też w kukurydzy, czy wśród roślin okopowych. Nasiona tych traw zachowują zdolność kiełkowania przez kilka lat, a jedna roślina potrafi wydać ich nawet 2000. Stokłosy w większości są trawami jednorocznymi, jarymi. Cenią sobie ciepłą ziemię i obojętne pH, zatem najczęściej wschodzą wraz ze zbożami.
Wtedy też są najbardziej wrażliwe na czynniki mechaniczne i chemiczne. Jednak to drugie jest niezwykle trudne. Wszystkie substancje zwalczające stokłosy wiosną, należą bowiem do grupy B (klasyfikacji HRAC) i należy stosować je w najwyższych zarejestrowanych dawkach.
Zagrożenia stwarzane przez stokłosy
Trawy z rodzaju stokłosa, choć wschodzą równo z siewkami zbóż, to szybko zaczynają je dominować, zagłuszając młode rośliny uprawne. Stanowią groźną konkurencję w staraniach o dostęp do światła, wilgoci i składników pokarmowych.
Gatunki wysokie, osiągające ponad metr można dość łatwo zauważyć, bowiem wystają ponad łany upraw. Natomiast te niższe, rosnące na wysokość 20 – 70 cm najczęściej są widoczne dopiero w czasie sprawdzania upraw i chodzenia wśród nich. To dodatkowy czynnik, który sprawia, że stokłosy są trudnym przeciwnikiem.
Polecamy również:
Redaktor naczelny. Dziennikarka lokalnej gazety, prywatnie podróżniczka, ogrodniczka i mama. Z zawodu jest ekonomistą, z redaktorami poznała się na forum ogrodniczym, tak zaczęła się ogrodnicza przygoda, która trwa do dziś. Kontakt: [email protected]
Stokłosa to problem w moim ogrodzie.
Comments are closed.